sobota, 6 kwietnia 2013








                                                                    Rozdział 23

           Został ostatni dzień ferii, dzień naszego powrotu do Seaford. Oczywiście Erica i Jack zostają tu, nad morzem. Wstałam dość wcześnie, aby zdążyć się spakować i szybko stąd wyjechać. Wyprostowałam lekko moje włosy i spięłam spinką. Gdy byłam gotowa do wyjazdu, wyszłam na hol, stawiając walizki i zapukałam do pokoju Jerrego.
- Hej, gotowy? - rzuciłam, wchodząc do pomieszczenia.
- Ee, już prawie. - odpowiedział chowając bluzki do walizki. - Nie udały się ferie co? - spytał.
- No nie, chociaż momentami było fajnie, ale jeśli chodzi o Jacka noi Eicę to..
- Nie nie! Proszę nie kończ, w ogóle nie chce słyszeć o tych zdrajcach. - Możemy już wyjeżdżać. - powiedział, zapinając walizkę.
Jerry najpierw zniósł mój bagaż a później swój po schodach. Nie mogliśmy niestety pojechać windą, bo się zepsuła. Wsiedliśmy do samochodu i w końcu wróciliśmy do domu. Podczas drogi rozmawialiśmy o wszystkim, byle nie o naszych eks. Oczywiście nie powiedziałam Jerrymu,  o tym jak Jack mnie potraktował. Najgorsze w tym było to, że nie miałam gdzie teraz mieszkać... Do Seaford przyjechaliśmy ok. 9, a nasze zajęcia w szkole zaczynały się o 10. Namówiłam przyjaciela, żebyśmy jednak poszli na lekcje. Gdy weszliśmy do szkoły, każdy nas "obcinał" wzrokiem, zupełnie jak kiedyś.. Tylko tym razem nie było przy mnie Jacka, więc musiałam sama się obronić. Naszą pierwszą lekcją była chemia, z której jednak Jerry postanowił uciec, bo mówił, że jest zmęczony tą podróżą i wcale mu się nie dziwiłam. Kiedy ja spałam w samochodzie, on kierował całą noc. Lekcje minęły, aż za szybko.. Nie miałam pojęcia gdzie mam iść. Walizkę zostawiłam u woźnego, który oddał mi ją po zajęciach. Szłam ciągnąc ją zupełnie bez jakichkolwiek chęci do życia... Nagle skręciłam w uliczkę, momentalnie zrobiło mi się chłodno i zaszło słońce. Gdy odwróciłam się, zauważyłam kilka dziewczyn. Pierwszy raz w życiu je widziałam. Zaczęły biec w moją stronę, musiałam puścić moją walizkę i przeskoczyć przez płot. Przez dziurę w drewnianych belkach widziałam, jak one zaczęły rozdzierać moje ubrania jak jakieś dzikusy. Rozejrzałam się dookoła. Byłam w dzielnicy Ave 12`3. Nagle potknęłam się i już miałam upaść, gdy ktoś mnie złapał. Odwróciłam się i ujrzałam Jacka.
- Jack! Jednak wróciłeś! - zaczęłam się cieszyć.
- Yyy? Przepraszam? Niby skąd miałem wrócić? I w ogóle kim ty jesteś? - rzucił.
W tym momencie zrobiło, mi się czarno przed oczami...


Taki na bardzo szybko, wiem, że beznadziejny, no, ale jakoś weny nie mam. Myślę, że nowy wątek z Jackiem, was bardzo zaskoczy. Macie jakieś pomysły o co chodzi? :> Może jutro coś dodam, jak znajdę czas (: Jak widać, zmieniłam trochę wygląd bloga, również na bardzo szybko, więc nie jest dopracowany... Obiecuję, że ogarnę to do końca przyszłego tyg. 
Ada x

11 komentarzy:

  1. Rozdział wpsaniały i wystrój bloga również..!
    Ciekawa jestem tego nowego wątku z Jackiem, bo przecież nad morzem zachował się wobec Kim jak oblech..<3
    CZekam na next..! <33
    Zajrzyj również do mnie : lovestoryjackandkim.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. jejku ile ja się naczekałam żeby ten rozdział wszedł :) matko zajebisty blog i nowy wygląd tez kocham po prostu kocham :********* masz wielki talent :)

    a i jak będziesz miała chwilę wolną to wpadaj do mnie :
    http://kickinit-pamietnik-kim.blogspot.com/

    pozdrawiam kwiatuszek <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny jak reszta twoich rozdziałów!!
    Jestem ciekawa co wydarzy się dalej!
    Nwm czemu ale powoli przestaje mi się podobać Leo
    A zaczyna Mateo :D Nwm czemu :D
    Czekam na next !♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli chodzi o moje opowiadanie, to później wszystko wyjdzie na jaw o Leo :) Ale rzeczywiście taki był mój cel w tym wszystkim, żeby pokazać, że Leo nie zawsze jest ideałem ;)

      Usuń
  4. Hmm.. Hmm.. Erica wymazała pamięć Jackowi, bo stwierdziła, że jest psychopatką i chciała dać Kim drugą szansę ? xd Taka moja wizja xd lol
    Rozdział niesamowity :* No a zwłaszcza koniec ;>
    Kiedy next ? :*

    OdpowiedzUsuń
  5. ja to widzę tak.. Erica się chciała zemścić i coś zrobiła Jack'owi i przez to stracił pamięć xd
    rozdział jest boski xd
    czekam na new ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  6. PS. u mnie nowy.
    jak chcesz to wpadnij : http://kickinit.mystory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział wspaniały;**
    Czekam na next<33

    OdpowiedzUsuń
  8. Super! Tak dawno nie było, aż prawie zapomniałam o czym było Tw opowiadanie! Może to jakiś inny wymiar, albo coś w tym stylu? nie mam pojęcia! =D ;***********

    OdpowiedzUsuń